czwartek, 2 stycznia 2014

Płytki metro w kuchni



   Po świątecznej przerwie powracamy do naszych prac wykończeniowych w kuchni. Nareszcie mamy w niej płytki. Długo zastanawiałam się, jakie wybrać i ostatecznie stanęło na tych, które jako pierwsze wpadły mi w oko. Płytki, nazywane przeze mnie „metro”, w kolorze białym z delikatną fazą wyglądają w kuchni bardzo lekko i dobrze wtapiają się w tło. To przedostatni krok do skończenia naszej kuchni z IKEI, która ku mojemu wielkiemu zadowoleniu wygląda dokładnie tak, jak zaplanowaliśmy.



Przyklejanie płytek po kilku miesiącach użytkowania kuchni było dobrą okazja do zrobienia nowych gniazdek elektrycznych w miejscach, gdzie nam ich brakowało.
Płytka Equipe Metro biała 10cm x 20cm


I efekt końcowy...
Płytki 10x10cm rozpoczynają ciąg płytek kładzionych "w cegiełkę" w estetyczny sposób.




Dynia i jarmuż z naszego ogródka- składniki na zupkę dla naszej córeczki.
 Pozdrawiam w Nowym Roku
Agnieszka

10 komentarzy:

  1. Piękna ta Twoja kuchnia :-) I sliczna córcia :-) Agnieszko, czy mogłabyś zdradzić, gdzie kupiłas te połówki płytek? Nigdzie ich nie mogę znaleźć, pewnie źle szukam. Aha, próba malowania szafek z IKEA na razie odłozona na bliżej nieokreśloną przyszłość, bo jednak będą zmieniać ten system szafek kuchennych. Niestety :-( Nowy system jest dla mnie za wysoki.Mam już okno na wys. 86 cm, więc nie wstawie tam szafek 92 cm :-/ A z kolei w łazience chcę mieć umywalknę nablatową, więc też odpada. :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. Połówki płytek metro 10x10cm są z serii płytek EQUIPE, producent chyba hiszpański. Moje płytki kupiłam we Wrocławiu przy ul. Karmelkowej - jest tam kilka dużych sklepów z płytkami. Tak się składa, że zdecydowałam się na płytki EQUIPE ponieważ mieli dobre ceny i była możliwość kupienia "połówek" co ma duży wpływ na efekt estetyczny w dobrze widocznych miejscach w kuchni. Pozdrawiam i życzę powodzenia w działaniach dekoratorskich w kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Agnieszko, a czy te Twoje płytki mają dużą czy taką delikatną fazę? Kupiłąm połówki z kolekcji opoczna chyba. W necie dobrze nie widać i wydawało się, ze będzi eok. Tymczasem różnica jest zbyt znaczna. Ja mam płytki cegiełki z bardzo delikatnym wybrzuszeniem, ale niestety w tej kolekcji połówek nie ma. Chyba jednak skończy się na cięciu i zamaskowaniu tego cięcia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faza w moich płytkach jest delikatna, takie lekkie wybrzuszenie. Zauważyłam, że płytki innych producentów mają często inne fazy.

      Usuń
  4. Och,ach..jaka piękna :)
    Właśnie w tym roku z mężem będziemy remontować mieszkanie.
    Zaplanowałam kuchnie z Ikea ale okazało się że Ikea wycofuje meble kuchenne factum i od kwietnia br. factum zastąpi system Metod...
    A chcialam taką kuchnie jak Twoja...chlip...ciekawe czy nowy system będzie mieć w ofercie fronty w stylu ADEL.
    Słyszałaś o tym nowym systemie metod?
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za Och i ach :) Nie wiem jeszcze nic o nowym systemie Metod, ale już słyszałam głosy, o tym jak ta zmiana komplikuje plany dekoratorskie wielu osobom. Muszę przyznać, że uwielbiam moją kuchnię Adel, ale długo planowałam kupić kremową Lindigo.
      Kuchnia Adel jakoś bardziej do mnie pasuje;)

      Usuń
  5. Piękny efekt końcowy kuchni. Ciekawa jestem jak wygląda w całości :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zrobię kilka zdjęć i pokażę moją kuchnię w całości:) tylko najpierw muszę mieć dzień bez gotowania- u nas w domu wciąż coś się gotuje!

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne płytki. Podoba mi się ich elegancki efekt na ścianie.

    OdpowiedzUsuń